Nawiązanie kontaktu opartego na obserwacji, nie zaś na ocenie, krytyce, moralnym osądzie, buduje poczucie wartości, które trudno będzie w dorosłym świecie podważyć.
Poważnie traktowanie dzieci chętniej współpracują niż te, których uczucia nie są dostrzegane, a potrzeby brane pod uwagę. Dzieci pytane o to czego chcą są otwarte, kreatywne, pogodne. Trudne uczucia są tylko sygnałem niezaspokojonych potrzeb. Nikt zatem nie jest winien, gdy dziecko krzyczy, tupie. Przyjęcie uczuć daje dziecku poczucie bezpieczeństwa.
Nagrody i kary zostały zastąpione kontaktem, troską, zainteresowaniem. Kary i nagrody nie czynią nikogo lepszym, inaczej jest w przypadku „brania dziecka pod uwagę”.
Porozumienie bez przemocy uczy mówić „nie” wtedy, gdy się myśli „nie”, a to oznacza, że nikt dzieci nie wykorzysta, nie nadużyje ich „serca”. Wyrażając własne ,,nie" i szanując dziecięce „nie”, nie krzywdzę drugiego, bo za „nie” dla dziecka stoi „tak” dla rodzica i odwrotnie.
Brak etykiet (grzeczna – niegrzeczna, dobry – zły, łakomczuch – niejadek, aniołek – beksa) czyni dzieci wolnymi i uczy tolerancji wobec drugiej osoby.
Kontakt „tu i teraz” to najlepsza inwestycja w dzieci.
Porozumienie w praktyce:
- obserwacja
- nazwanie uczuć
- wyrażanie potrzeb
- wyrażanie prośby
(1) Kiedy widzę cały zlew niepozmywanych naczyń, (2) to jest mi przykro, (3) bo potrzebuję pomocy/współpracy w pracach domowych. (4) Czy mógłbyś pozmywać naczynia zanim pójdziesz spać?
(1) Kiedy słyszę Twoje „nie”, (2) czy to znaczy, że jesteś zła (3) i czy chciałabyś mi w ten sposób powiedzieć, że sama chcesz zdecydować z kim podzielisz się zabawkami?
(1) Rysunek, który dzisiaj rano dostałam od Ciebie, (2) bardzo mnie ucieszył, (3) bo fajnie jest wiedzieć, że jestem dla Ciebie ważna.
Byłem rozczarowany, (1) kiedy na 3 godziny przed naszym spotkaniem odwołałaś je, (3) bo chciałem z Tobą spędzić ten wieczór. (4) Czy mogłabyś mi teraz powiedzieć dlaczego odwołałaś nasze spotkanie?
Nie lubię, (1) kiedy skaczesz po kanapie, (3) bo martwię się, że spadniesz. (4) Poskacz proszę po materacu.
(2) Czy jesteś zdenerwowana, (3) bo nie czujesz się bezpiecznie, (1) gdy przekraczam prędkość jadąc po mieście?
Beata Raczyńska